Nagroda Campiello. Powieść, która podbiła serca 80 tysięcy czytelników.
Życie.
W rodzinie, która cię nie chce.
W świecie, którym rządzą silniejsi.
W rozdarciu między instynktem a wiedzą i wiarą.
W tęsknocie za bliskością i w oczekiwaniu na jutro.
Przejmująca powieść o pragnieniu poznawania świata, odwiecznych prawach natury i ucieczce przed samotnością.
Archy jest kuną urodzoną w lesie w środku zimy. Ma pecha, bo przez kontuzję łapy własna matka oddaje go staremu lisowi Solomonowi. Ten wyjawia mu swój sekret: zdobył Biblię, dzięki której nauczył się czytać i pisać. Przed Archym otwierają się nowe światy: zaczyna rozumieć słowa, chce mocno kochać, ale też zabijać z zimną krwią. Wciągnięty w wir życia, wciąż szuka swojego miejsca na ziemi. A w świecie Archy’ego ludzie przeglądają się jak w lustrze.
„Ta powieść ma w sobie całe piękno kuny – jest przebiegła, zgrabna, ciepłokrwista i dzika. Bernardo Zannoni realizuje swoją śmiałą wizję z sercem i humorem. Wstrząsający debiut”. Nathaniel Rich
„Archy z całą swoją dziwnością i wrażliwością kuny dorównuje najlepszym klasycznym bohaterom”. „Kirkus Reviews”
„Bez żadnych zbędnych słów, żadnej nudy, żadnego banału”. Francesca Rossi
Nagroda Campiello. Powieść, która podbiła serca 80 tysięcy czytelników.
Życie.
W rodzinie, która cię nie chce.
W świecie, którym rządzą silniejsi.
W rozdarciu między instynktem a wiedzą i wiarą.
W tęsknocie za bliskością i w oczekiwaniu na jutro.
Przejmująca powieść o pragnieniu poznawania świata, odwiecznych prawach natury i ucieczce przed samotnością.
Archy jest kuną urodzoną w lesie w środku zimy. Ma pecha, bo przez kontuzję łapy własna matka oddaje go staremu lisowi Solomonowi. Ten wyjawia mu swój sekret: zdobył Biblię, dzięki której nauczył się czytać i pisać. Przed Archym otwierają się nowe światy: zaczyna rozumieć słowa, chce mocno kochać, ale też zabijać z zimną krwią. Wciągnięty w wir życia, wciąż szuka swojego miejsca na ziemi. A w świecie Archy’ego ludzie przeglądają się jak w lustrze.
„Ta powieść ma w sobie całe piękno kuny – jest przebiegła, zgrabna, ciepłokrwista i dzika. Bernardo Zannoni realizuje swoją śmiałą wizję z sercem i humorem. Wstrząsający debiut”. Nathaniel Rich
„Archy z całą swoją dziwnością i wrażliwością kuny dorównuje najlepszym klasycznym bohaterom”. „Kirkus Reviews”
„Bez żadnych zbędnych słów, żadnej nudy, żadnego banału”. Francesca Rossi
AUDIOBOOK CZYTA KRZYSZTOF PLEWAKO-SZCZERBIŃSKI
Witaj w naszym bezwzględnym świecie! Jak możemy Cię do niego zwabić?
Weronika Ptak podejmuje zatrudnienie w banku. Etat w dużej, stabilnej firmie jest dla młodej dziewczyny jak wygrany los na loterii. Weronika pracuje na infolinii, ale naiwnie ma nadzieję, że jeśli będzie osiągała cele wyznaczane przez przełożonych, z czasem otrzyma wymarzony awans. Mógłby to być dla niej start do prawdziwej kariery i początek nowego, lepszego życia… Tymczasem kierownictwo banku stosuje coraz bardziej wyrafinowane sztuczki psychologiczne, aby manipulować pracownikami. Trwa typowy wyścig szczurów. Słabsi muszą z niego odpaść, wrażliwsi podporządkować się sprytniejszym. Na jaw wychodzą informacje, które zmuszą bohaterkę do zmiany planów…
Podwójne sumienie w cenie jednego! Dasz się skusić?
Zabierzemy Cię w podróż w czasie na trzy różne ciała niebieskie – Ziemię, Księżyc i Marsa!
Katowice, koniec dwudziestego pierwszego wieku. Haruki, japoński doktor informatyki pracujący w hodowli sztucznej świadomości, spotyka Natalię, uzdolnioną studentkę ostatniego roku fizyki…
Baza zlokalizowana na niewidocznej stronie Księżyca. W ciszy kosmicznej próżni przeprowadzony zostaje wyjątkowy eksperyment między parą ludzi a Luną – „księżycowym dzieckiem” superinteligencji Gai…
Mars w odległej przyszłości. Losy Proteusza, androida uczestniczącego w ekspedycji w głąb szybów kopalnianych, splatają się z losami Ady, kobiety-androida, przypisanej do izolowanej części marsjańskiego Miasta…
Dzieje ludzi, syntetycznych świadomości i bytów postludzkich stawiają przed nami frapujące pytania: jak może potoczyć się rozwój interakcji człowieka z inteligentnymi systemami, które tworzy? Czym się staniemy w wyniku konfrontacji ze sztuczną inteligencją? Co definiuje ludzkość w obliczu technologicznej rewolucji?
Przyszłość, która zmieni wszystko, jest bliżej niż myślisz...
W kryminale pt. Akcja Rudolf Krystyna odkrywa w mieszkaniu zwłoki swego męża, inżyniera Nechaya. Przyczyną zgonu okazał się zastrzyk z dużą dawką strychniny. Krystyna mogłaby się dzięki temu uwolnić od męża tyrana, zakończyć nieudane małżeństwo i rozpocząć nowe życie u boku ukochanego mężczyzny, gdyby nie to, że wszystkie dowody wskazują właśnie jej kochanka jako sprawcę zbrodni. Czy Łukasz faktycznie zabił Teodora Nechaya? A może to sama Krystyna – z zawodu farmaceutka – podała mężowi truciznę? Jaką rolę w tej sprawie odegrała młoda pielęgniarka, która przyszła zrobić ten tragiczny w skutkach zastrzyk? Cóż, jedna mała ampułka, a tyle zamieszania. No właśnie – czy na pewno tylko jedna…
W kryminale Dr Orłowski prowadzi śledztwo do tytułowego Orłowskiego, lekarza psychiatry, zgłasza się zdenerwowana Hanka. Dziewczynie wydaje się, że jest śledzona. Otrzymuje też niepokojące anonimy, które znikają w niewyjaśnionych okolicznościach. Tymczasem na Międzynarodowy Zjazd Psychiatrów przybywa sława psychiatrii – doktor Weinbaum, ale już pierwszego dnia po przybyciu do kraju zostaje on zamordowany. Sprawę ma wyjaśnić śledczy Downar, a pomagać mu będzie właśnie doktor Orłowski. Kto zabił Weinbauma? Licząca na milionowy spadek córka, której nie widział od tak dawna? A może jeden z byłych asystentów lekarza, pragnący ukryć sprawy z przeszłości? Czy sprawa Hanki i kolejny anonimowy list może mieć jakiś związek z tym morderstwem? Sytuacja jest poważna i tak jak powiedziano w tytule: doktor Orłowski poprowadzi śledztwo…
Jest upalny lipcowy dzień. Porucznik Cieślak, pełniący dyżur w komendzie milicji, walczy z sennością. Ożywia się, gdy w jego biurze pojawia się młoda, piękna dziewczyna. Zupełnie nieoczekiwanie rzuca się ona na Cieślaka i obsypuje go stekiem wyzwisk. Zaskoczony oficer każe odwieźć dziewczynę na pogotowie. Jeszcze nie zdążył ochłonąć po awanturze, jaką urządziła mu urocza nieznajoma, gdy otrzymuje wiadomość, że została ona zamordowana. Ktoś zadał jej cios w plecy nożem sprężynowym. Do akcji wkracza Downar. Jedynym tropem jest męska koszulka, którą miała na sobie dziewczyna.
Na Czerniakowskiej zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Przystojny, dobrze ubrany, elegancki, zginął od strzału w plecy. Szybko udaje się ustalić jego tożsamość – to Karol Rodecki, znany i szanowany lekarz. Downar przejmuje śledztwo na prośbę przełożonych. Wdowa po zamordowanym opowiada, że feralnej nocy zadzwoniła gosposia jego przyjaciela, także lekarza, prosząc, by natychmiast przyjechał z narzędziami chirurgicznymi. W toku śledztwa okazuje się, że ów lekarz nic nie wiedział o całej sprawie, a jego gospodyni nie było wtedy w Warszawie. Następnie milicja znajduje rozbity samochód Rodeckiego, a w nim kawałek parafiny do smarowania nart. Downar ma postanawia zastawić pułapkę…
W Gorylu z Wołomina Piotrek dostaje od wuja zlecenie ochraniania pewnej młodej Amerykanki polskiego pochodzenia, którą do kraju przysłał zaniepokojony ojczym. Rzekomo gangsterzy grożą jej śmiercią. Zdaje się, że samotna przejażdżka konna po pobliskim lesie nie kończy się dla Ady dobrze. Jej wierzchowiec wraca do domu sam. Zastanawiające jest to, że tuż przed wycieczką jej ochroniarz zostaje pilnie wezwany do chorej matki, która jednak czuje się dobrze. Wkrótce w tej okolicy znaleziono zwłoki dziewczyny ze zmasakrowaną twarzą. Co się stało z Adą? Czyżby amerykański gang odnalazł ją aż w podwarszawskiej wsi? A może to zazdrosna kuzynka Hanka zlikwidowała swą rywalkę? Sprawą zajmuje się stołeczna milicja, ale trop plącze się i rwie...
Książkę pt. Kabała rozpoczyna scena, w której pani Ewelina, zajmująca się wróżeniem, właśnie stawia tytułową kabałę. Niestety wokół jej wychowanicy Loli – studentki ASP – krąży zła karta. Tymczasem ktoś planuje kradzież kosztowności wróżbiarki ukrytych w sejfie za obrazem. Lola próbuje temu przeszkodzić, jednak biżuteria i tak znika. Kim jest złodziej? Czyżby to siostrzeniec pani Eweliny sięgnął jeszcze przed śmiercią ciotki po obiecany spadek? Czy dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, jakie niebezpieczeństwo jej grozi? No i gdzie ukryto klejnoty, skoro zniknęły z zamkniętego na cztery spusty sejfu? Do tego ten narysowany schemat... Jedno jest pewne – pieniądze tym razem swojemu posiadaczowi szczęścia nie przyniosą.
Joanna Rosicka wychodzi na przyjęcie urodzinowe przyjaciółki, zostawiając w domu chorego na grypę męża. Podczas imprezy dzwoni sąsiadka jej matki, mówiąc, że ta ma kłopoty z sercem i prosi, by córka natychmiast przyjechała. Joanna telefonicznie informuje męża o sytuacji i wychodzi. Następnego dnia Rosicki, zaniepokojony brakiem wiadomości od żony, prosi przyjaciół o pomoc. Dowiaduje się, że jego teściowa jest całkowicie zdrowa i wcale nie kontaktowała się z Joanną. Po chwili odwiedzają go milicjanci ze straszną wiadomością – Joanna została zamordowana…
Upalny dzień mocno daje się we znaki Marcelemu. Został sam na weekend, podczas gdy jego żona pojechała do matki, na poniedziałek musi oddać artykuł do redakcji, a umysł, zmęczony gorącem, nie chce pracować. Marceli postanawia poszukać ochłody w kinie. Podczas seansu piękna nieznajoma wciska mu w dłoń małą paczkę i znika. Po wyjściu dziennikarza zatrzymują dwaj milicjanci. W paczce była spora ilość kokainy. Załamanemu Marcelemu może pomóc tylko Downar.
Stołeczni milicjanci postanawiają bliżej przyjrzeć się sprawie serii samobójstw popełnianych przez starszych mężczyzn. Swoje tragiczne odejście motywują oni strachem przed niedołęstwem, cierpieniem, długim umieraniem na szpitalnym oddziale. Cóż, kiedy żaden z nich nie był obłożnie chory… No i gdzie się podziały ich oszczędności, rodzinna biżuteria? Sprawa zatacza coraz to szersze kręgi, sięga nawet do środowiska dilerów narkotykowych. Marecki musi się pospieszyć, gdyż na celowniku znalazł się już kolejny staruszek, który wkrótce w pożegnalnym liście może napisać tytułowe: Proszę nikogo nie winić.
W oberży Darlena, położonej w niewielkim Farrow, pojawiają się ślady zabłoconych butów, które właściciel zmuszony jest wielokrotnie usuwać. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ślady te zobaczyć można na… suficie. Mało tego – nie wiadomo, kto, w jaki sposób i po co je tam pozostawia. Darlen traci klientów, a ci nieliczni, którzy u niego nocują, giną niedługo w tajemniczych okolicznościach. Czy kolejną ofiarą złowrogiego „ducha” z krymiału pt. Spacer po suficie okaże się młody literat, szukający natchnienia w murach starej gospody? A może jednak rozwiąże on tę zagadkę? Będzie mu na tym zależało, oj, będzie – zwłaszcza że zostanie zamieszany w tę sprawę bardziej, niżby chciał. Tymczasem skryte w jesiennych szarościach Farrow ma mu coś jeszcze do zaoferowania…
Pobyt Kowerskiego, bohatera Spotkania w Montevideo, w Urugwaju już od pierwszych chwil nie przebiega zgodnie z planem. Od razu, jeszcze w porcie, okazuje się, że mający na niego czekać szwagier nie żyje. Kowerski jednak nie wierzy, że Michał zmarł na atak serca. W oczekiwaniu więc na powrotny rejs zamierza przeprowadzić małe prywatne śledztwo dotyczące okoliczności jego śmierci. Nawet nie przypuszcza, jakie będą tego konsekwencje i na jakie niebezpieczeństwa się narazi, myszkując samotnie po nieznanym sobie egzotycznym kraju. Czy to możliwe, że przyczyną zgonu szwagra było zadraśnięcie kolcem hodowanego na tarasie kaktusa? Czego szukano w jego świeżym grobie? Kim naprawdę jest adwokat Garcia? Trop prowadzi do narkotykowej mafii, a rozbicie takiej szajki to przecież zadanie nie lada nawet dla byłego komandosa!
Znany autor kryminałów wraz z żoną wybrał się do Zakopanego, by w spokoju oddać się pracy twórczej. Z powodu kontuzji kolana musiał zrezygnować z uprawiania sportów zimowych i większość czasu spędzał w pensjonacie, dotrzymując towarzystwa uroczej pani z nogą w gipsie. Rychło okazało się, że mimo kontuzji udało mu się wplątać w ciąg dziwnych i tajemniczych wydarzeń…
Doktor Paweł Szrot jest zdolnym młodym chirurgiem, lekarzem z powołania, do tego szczęśliwie żonatym. Wszyscy wróżą mu wspaniałą karierę. Nagle z nieznanych przyczyn umiera jeden z jego pacjentów. Po tym zgonie przychodzą kolejne. Taki zbieg okoliczności wydaje się nieprawdopodobny, ale z drugiej strony nic nie wskazuje na całą serię morderstw w szpitalu. Zrozpaczony Szrot myśli o porzuceniu sali operacyjnej. Nie wie, że to dopiero początek jego nieszczęść. Niefortunnie daje się sfotografować w towarzystwie nagiej dziewczyny i za zniszczenie negatywów musi zapłacić tajemniczemu szantażyście aż pięćdziesiąt tysięcy złotych. Skąd wziąć tak ogromną sumę? Kto zaaranżował tę sytuację i po co? A to jeszcze nie wszystko, co go w najbliższym czasie czeka…
Akcja Tajemniczego pamiętnika rozpoczyna się od zbrodni dokonanej na tyleż zamożnym, co tajemniczym człowieku nazwiskiem Gerner. Z biegiem czasu jednak sprawa zatacza coraz szersze kręgi, pojawia się kolejny denat. Kapitan Downar musi dociec, kto jest autorem pamiętnika mordercy, znalezionego w hotelu w Augustowie, a opisującego niewyjaśnione dotąd zbrodnie z ostatnich lat. Czy ten zapis jest autentyczny? Kim naprawdę był Gerner? I dlaczego żona dziennikarza Wrońskiego tak nagle porzuciła kochającego męża, wiążąc się z tymże Gernerem? W niebezpieczeństwie są inne osoby, a wśród nich piękna Agnieszka…
Zaczęło się w sobotę – taki tytuł nosi kolejny kryminał Zeydlera-Zborowskiego. I faktycznie pierwsze zwiastuny afery mają miejsce właśnie tego dnia. Mecenas Natorski zostawia klienta w biurze tylko na chwilę. Kiedy wraca, mężczyzna już nie żyje. W jego plecach tkwi brazylijski sztylet, wbity aż po samą rękojeść. Czy Natorski rzeczywiście – jak sądzi Downar – zabił swego nowego klienta? Kim był ten człowiek? Po co przyszedł do Natorskiego? I dlaczego miał doklejoną brodę? Głowić się nad tym będzie ekipa z komendy stołecznej z dzielnym Downarem na czele. Rozwiązanie zagadki nie musi być jednak takie oczywiste, a podpowiedź może tkwić w lasce z gałką, którą miał przy sobie ów jegomość.
Kronika życia społeczności żydowskiej w Krakowie w latach 1939–1945. Pamiętniki, dzienniki, wspomnienia, zapisane rozmowy po latach, prasa, dokumenty, archiwalne fotografie i… nasza pamięć – to wszystko, co pozostało ze świata, który zamordowano.
"Fotografię wykorzystaną na okładce książki zrobił kpt. Otto Kluge z 986 Batalionu Transportowo-Konwojowego, który stacjonował w Krakowie od czerwca do września 1942. Dziewczynka w jasnej sukience w kwiatki, uczesana w warkoczyki idzie w kierunku młodszej koleżanki. Przy pompie siedzi chłopiec w białej koszuli i spodniach na szelkach. Nad pompą nieczytelna tablica. Obok tablicy furmanka wyładowana pakunkami. W tle okazała brama z napisem literami hebrajskimi i Gwiazdą Dawida. Za bramą słup ogłoszeniowy, drzewa i prawie pusta ulica. Cisza i spokój.
A przecież w dniach od 1 do 8 czerwca 1942 z „żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej” w Krakowie deportowano około 5000 Żydów do komór gazowych obozu zagłady w Bełżcu. Czy niemiecki kapitan, fotografując dzieci, wiedział o tym? Czy bawiące się na Rynku Podgórskim dzieci zdawały sobie sprawę z tego, co działo się za bramą getta? Nie wiem."
Katarzyna Zimmerer
"Jak można przekazać grozę wydarzeń z tamtych lat dzisiejszemu czytelnikowi? Otóż poprzez informacje w rodzaju tej: „1 maja [1940] zabroniono Żydom przebywania na Rynku i chodzenia po Plantach z wyjątkiem odcinka pomiędzy hotelem Royal przy ul. św. Gertrudy a gmachem Poczty Głównej przy ul. Starowiślnej”.
Kronika zamordowanego świata sporządzona przez Katarzynę Zimmerer nie tylko dokumentuje zbrodnię, ale i sprawia, że widzimy ją w nowym świetle, dzień po dniu, w nieubłaganej codzienności okupacji. I nikt nie będzie mógł powiedzieć „dość już było o Zagładzie” – w tej książce szczegół, konkret przemawiają z ogromną siłą i znowu ogarnia nas przerażenie (przerażenie, które się nie przedawnia) – że to było możliwe, tutaj, na ulicach i w parkach, które tak dobrze znamy."
Daga to rozkojarzona i roztrzepana studentka, która ma talent do komplikowania sobie życia. Od niedawna łączy ją romantyczna relacja z przystojnym kolegą z uczelni. Czekając w ulubionym miejscu na spotkanie z Dawidem, poznaje ponurego sceptyka – Rafała. Chłopak intryguje ją. Daga zastanawia się, jak przełamać jego pesymizm. Tymczasem Dawida przyłapuje w niedwuznacznej sytuacji z inną dziewczyną. Zraniona postanawia zacząć naprawę świata od zmiany siebie. Rozpoczyna wolontariat w ośrodku dla dzieci niepełnosprawnych. Jej życie nabiera barw i tempa. W zabawny sposób udaje się jej poprawić stosunki z odpychającym wykładowcą, odnowić relację z mamą i zaprzyjaźnić z małą, bezpośrednią Polą. W działaniach spierają ją współlokatorki – rezolutna Ilona i mądra Tosia.
Czy uda jej się zadomowić w życiu Rafała? A co z Dawidem? Czy odtrącony zrezygnuje z Dagi, czy może będzie pojawiał się w jej życiu w najmniej odpowiednich momentach?
Mrożek na językach
Sławomir Mrożek: milczek, dziwak, outsider. Doskonały kompan. Wspaniały przyjaciel. Sławny pisarz i dramaturg. Jak został zapamiętany?
Mrożek w odsłonach to opowieści i ułamki wspomnień, z których wyłania się postać człowieka o niespożytym poczuciu humoru, zawsze ironicznego wobec swojej pozycji komentatora rzeczywistości. Mrożka, który nie znosił Krupniczej 22, nosił przykrótki płaszczyk, wstydził się dziewcząt, gotował makaron z mięsem dla Witolda Gombrowicza, z Gustawem Herlingiem-Grudzińskim spędził sylwestra w Neapolu, z Beckettem pomilczał przy irlandzkiej whisky, dbał o wąsy i za pomocą kombinerek rozprawiał się z homarem.
O swoich, zawsze unikalnych i niezapomnianych, spotkaniach z Mrożkiem opowiadają koledzy po piórze, współpracujący z nim przy realizacji jego sztuk reżyserzy i aktorzy, wydawcy jego dzieł, przez lata śledzący jego karierę dziennikarze, fotograficy, dzięki którym powstały jego najsłynniejsze portrety; wreszcie przyjaciele, znajomi i towarzysze najróżniejszych życiowych wydarzeń: Jerzy Aleksandrowicz, Janusz Anderman, Amparo „Payin” Cejudo, Anna Ciećkiewicz-Godzicka, Bogdan Ciosek, Lidia Croce, Maciej Englert, Ludwik Flaszen, Rita Gombrowicz, Marta Herling, Antoine Van Houtte, Antoni Libera, Marta Lipińska, Bronisław Maj, Janusz Majewski, Vera Michalski-Hoffmann, Jarosław Mikołajewski, Beata Mikołajko, Jan Nowicki, Tadeusz Nyczek, Joanna Olczak-Ronikier, Bohdan Paczowski, Wojciech Plewiński, Romana Próchnicka-Vogler, Wojciech Pszoniak, Justyna Sobolewska, Jerzy Stuhr, Piotr Szczerski, Ryszard Szewczyk, Małgorzata Szydłowska, Bartosz Szydłowski, Beata Szymańska, Jacek Aleksander Tatomir, Viet Tu Laura Tran, Kazimierz Wiśniak, Władysław Wolter, Ryszard Zaorski, Anna Zaremba. Wspomnienia opracowała Magdalena Miecznicka.
„Najbardziej zafascynowało mnie w tej książce to, że mimo kolejnych, często zaskakujących oświetleń postaci Mrożka, autor Tanga nadal jawi się nam jako postać pełna tajemnic, uniemożliwiająca jednoznaczne charakterystyki. Jak tu pogodzić spostrzeżenie: «Uważaliśmy go wszyscy za dziwaka» z obserwacją: «Sławek wyróżniał się dowcipem, był bardzo zajmujący i wcale nie milczący, po jego śmierci ze zdumieniem usłyszałem opowieści o jego mrukowatości»?”
Jacek Popiel